Wywiad z Gabrielem z RIO :D

•  Witaj Gabrielu
•  Dzień Dobry
•  Co sądzisz o nielegalnych wyścigach ?
• O nielegalnych wyścigach mam niezbyt dobre zdanie, wiadomo że to kręci ale do tego są raczej tory gdzie  na pewno nikt nie wpadnie przed samochód lub motocykl są po prostu w pełni zabezpieczone zawsze jest tam ktoś kto w razie wypadku wezwie pomoc. W nielegalnych wyścigach łatwo o wypadek, nawet najbardziej doświadczonym kierowcą zdarzają się błędy
• Czy chciałby kiedyś uczestniczyć w czymś takim ?
•  Każdy, który kocha jeździć pewnie by chciał bo to jest jednak adrenalina której nam brakuje na co dzień
• Ile się już tym interesujesz ?  
• Interesuję się tym już od jakiegoś 12 roku życia kiedy miałem swój skuter, od razu chciałem by był szybszy, mocniejszy więc były małe przeróbki. W końcu stwierdziłem że to za mało i brakuje biegów więc zarobiłem i szukałem coś z biegami aż kupiłem supermoto, a teraz planuję kupić coś większego
• Czy wiąże się z tym jakaś przyszłość ?  
• Mam dopiero 15 lat więc raczej z poważnymi wyścigami nie miałem do czynienia, jeździłem już ze starszymi kolegami podrasowanymi samochodami i wiem że ta adrenalina przy jakieś dużej prędkości uzależnia
• To już wszystko dziękuje za wywiad
• Ja również dziękuję do zobaczenia

LINK

Mężczyzny na tym zdjęciu chyba nikomu nie muszę przedstawiać i tego co się stało. Ale chciałem z wami się podzielić kim dla mnie był Paul Walker. Jego osobę wiąże głownie z filmem "Szybcy i Wściekli 2". Nie mając jeszcze nawet dychy na karku zasiadałem przed telewizorem i odpalełem właśnie ten film na DVD. Znałem na pamięć wszystkie kwestie, ale wcale mi to nie przeszkadzało, ten film był po prostu zajebisty. Gdy kończyłem oglądać biegłem do pokoju brata, włączałem komputer i "NFS Underground". Chciałem być po prostu jak Bryan. A kto nie chciał? Przyznać się kto próbował zrobić jego Nissana Skyline'a  w "NFS".

Aż się łezka w oku kręci gdy wspominam tamte czasu z myślą że już go nie zobaczymy w żadnym filmie, nie licząc siódmej części "Szybkich i Wściekłych". 

Dzięki Paul, nawet nie wiesz ile dla nas zrobiłeś !